Oczami Mai :
Rano obudziłam się bardzo
zadowolona bo śniło mi się, że Liam poprosił mnie o rękę i potem był ślub,
gromadka dzieci, potem my jako seniorzy, wnuki i śmierć. Może śmierć nie jest
rzeczą którą każdy chce przeżyć, ale i tak przecież spotkałabym się z tym
jedynym w innym świecie. Zeszłam na dół zobaczyłam, że dziewczyny jeszcze śpią
więc nie chciałam ich budzić. Poszłam do sypialni rodziców.
- Mamo, Tato. Zakochałam się. Krzyknęłam
- Maju, ale przecież Ty masz już
chłopaka chyba, że my o czymś nie wiemy. Powiedział tata.
- Nie z Antkiem jeszcze jestem,
ale to już kwestia czasu. Już nie rozumiemy się tak jak przedtem, wręcz cały
czas się kłócimy. Prawie w ogóle się nie widujemy aby się nie kłócić. To czy
jest sens brnąć to dalej ? opowiedziałam
i zapytałam
- Córciu czemu Ty nam nic nie
mówisz ? Nic nie wiedzieliśmy, że aż tak wam się nie układa, a kto to jest ten
chłopak w którym teraz się zakochałaś ? zapytała mama.
- Bo nie mieliście zabardzo
czasu dla mnie przez ten najważniejszy miesiąc w roku mieliście tyle pracy, że
nie zwróciliście uwagi, że chodzę smutna i przygnębiona. A ten nowo poznany
chłopak ma na imię Liam. Jest piosenkarzem w zespole One Direction.
- Przepraszamy ! Z tego zespołu
który tak kochasz i masz : kubek, pościel, zawieszkę, torbę, bluzkę …….
Dobra Mamo już skończ wiem, że
mam dużo rzeczy z nich. Tak to ten zespół.
- Majka my idziemy do Teatru, a
potem zabieramy was nad morze więc się szykujcie.
Poszłam zrobić śniadanie moim
laskom. Zdecydowałam się na gofry z bitą śmietaną i polewą advokatową. Nagle
usłyszałam dźwięk telefonu. To był Antek. Co ja mam mu powiedzieć ? Odebrałam
trudno niech się dzieje co chce.
- Halo ?
- Hej Laska ! Dłużej miałaś mnie
zamiar okłamywać ? powiedział
- Antek spotkajmy się to nie
jest rozmowa na telefon. Odpowiedziałam.
- Gdzie ? I kiedy ? spytał po
chwili
- U mnie w domu ok. godz 16.
Pasuje Ci ?
- Tak i mam nadzieję, że jakoś
mi to wytłumaczysz.
Zeszły moje księżniczki. Przywitałam
się i zaczęłyśmy spożywać śniadanie przez ze mnie przygotowane. Pycha, palce
lizać zajadały się goframi. Przez całe śniadanie byłam myślami gdzie indziej.
Myślałam żeby mieć to spotkanie z Antkiem już za sobą. Włożyłyśmy naczynia do
zmywarki i każda z nas poszła pod prysznic. Mam 3 łazienki więc 3 dziewczyny
musiały czekać. Ubrałyśmy się w stroje kąpielowe i jakieś luźne ciuchy.
Pojechałyśmy nad morze. Na dworze było 30 stopni czyli idealna pogoda na
opalanie się. Po kilku godzinach wszyscy wróciliśmy do domu. Przed drzwiami
stał Liam z dwoma małymi bukiecikami kwiatów. Jeden wręczył mi po czym dał mi
słodkiego buziaka, a drugiego mojej mamie.
- Mamo, Tato to właśnie Liam
Payne. Powiedziałam
-Przystojniak. Powiedziała mama.
- Miło Mi jestem Liam. Powiedział.
- Nam też jest miło. Odpowiedzieli.
Nie było mi zabardzo na rękę, że
Liam przyszedł akurat teraz kiedy za kilka minut miał przyjść Antoni.
- Liam zaraz przyjdzie mój
chłopak Antek chcę z nim raz na zawsze rozstrzygnąć jaka jest między nami
sytuacja.
- Ok. Poczekam tu. Powiedział.
Usłyszałam dzwonek to pewnie on
pójdę otworzyć i pobiegłam.
Wszedł chciał mi dać buziaka,
ale się odsunęłam.
- O proszę to taka teraz jesteś
! powiedział.
Chciałam Ci tylko powiedzieć, że
jesteś zwykłym palantem i to koniec !
- O nie ! Tak łatwo się mnie nie
pozbędziesz Suko. Powiedział
Podszedł do mnie i złapał za
twarz którą chciał pocałować lecz odsunęłam się to on z całych sił popchnął
mnie na szafkę, że uderzyłam się o kant i upadłam czułam tylko jak z mojej
głowy leci krew. Liam przybiegł od razu z dziewczynami i pochylili się nade
mną. Pan Payne zaczął płakać i kazał Camili zadzwonić na pogotowie. Potem już
straciłam świadomość i leżałam tak jeszcze przez jakieś 10 min w kałuży krwi.
Słyszałam jeszcze jak wszyscy drą się na Antka. Usłyszałam jeszcze pogotowie i
czułam jak Liam całuje mnie po ręcę i mówi nie odchodź.
Potem już nic nie pamiętam URWAŁ
MI SIĘ FILM.
_____________________________________________
I jak ? Podoba się ?
Proszę o komentarze i o obserwowanie.
Chciałam was przeprosić bo najbliższy rozdział dodam 29.08 bo jutro wyjeżdżam i wtedy dopiero wracam i będę mogła dodać. Chyba, że uda mi się coś wykombinować.
Pozdrawiam Kinia ;*
Zajebisty rozdział <33333
OdpowiedzUsuńKońcówka jest smutna, pewnie teraz ona będzie w szpitalu... ;(
No ale okej, czekam z niecierpliwością na NN ^^
gotta-be-1d.blogspot.com
Zgadzam się z Julie_C ! Naprawdę świetny.!! *.*
OdpowiedzUsuńOch jejku świetne!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się co będzie dalej
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com
Świetny!
OdpowiedzUsuńKońcówka trochę smutna, ale lubię jak są takie emocje :*
Czekam na nn <3
http://onedirection-imaginy-pati.blogspot.com/
Świetne opowiadanie. Trochę smutny ten rozdział, oby tylko Mai nie stało się coś strasznego. Dzięki za komentarz na moim blogu, czekam na następną notkę ; )
OdpowiedzUsuńone-direction-wonderful-story.blogspot.com
Awwww . ;3 ZAJEBISTE . ! Chce następny . !!!!! zapraszam do mnie xD :D : http://zaynmalikstorylove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper rozdzial :)) troche smutny ale mysle ze wszystko sie ulozy dobrze :PP no milych wakacji i zapraszam do mnie na kolejny rozdzial :)) :
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-moments-opowiadanie.blogspot.com/
zajebisty rozdział.
OdpowiedzUsuńwg cały blog super <3
http://zaczarowanydotyk.blogspot.com/
Osz ty ! Ale masz talent ! Zazdrość mnie zżera . Oj tam ;] Jesteś świetna !
OdpowiedzUsuńA TA NA MARGINESIE.
Zapraszam do mnie i liczę na komentarz.
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/
Co to do cholery NN ????
OdpowiedzUsuńNN- TO znaczy następna notka.
Usuń